Mąż ciągle mi suszy głowę, że chciałby się wykąpać w swoim basenie ogrodowym. Problem jest jeden, my nie mamy basenu. Mąż obiecał, że zorientuje się jaki producent basenów ma najlepszą renomę. Mi osobiście pomysł ten nie wydawał się zbyt dobry, ponieważ Andrzej miał jeden fetysz, mokre kobiece ciało. Wiedziałam, że jeśli kupimy basen ogrodowy i tak nie będę mogła się przy nim wykąpać. Z tego powodu wetowałam wszystkie jego pomysły z tym związane, wymyślając różne przeszkody. Najpierw, że nie mamy pieniędzy, innym razem, że zimno i że woda się nie nagrzeje. Cóż jednak miałam zrobić jak w ostatnią środę podjeżdżam pod dom, otwieram z pilota bramę i nie wierzę w to co widzę. Przed naszym domem, 10 metrów od bramy stoi piękny, duży basen na stelażu. Na mój widok Andrzej wyskakuje z domu podbiega do mnie i cały rozochocony wręcz z wypiekami na twarzy mówi, choć kochanie wykąpiemy się. Pytam ja się jego skąd Ty go wziąłeś, skąd miałeś tyle pieniędzy, na co on z rozbrajającym uśmiechem odparł producent basenów zrobił wyprzedaż i kupiłem go za 50% ceny.
Portal bardzo fajnie wyglada.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.